Jeżeli masz niewielką zdolność kredytową, którą poprawnie i profesjonalnie sobie obliczyłeś, jest kilka sprawdzonych sposobów na jej poprawienie. Pierwsza kwestia, to wydłużenie okresu kredytowania. Nie należy ufać mitowi, że im dłużej płacimy kredyt na przykład hipoteczny, tym gorzej dla nas i sumarycznie wyjdzie nam to negatywnie i na stan konta i na zdrowie, bo dłużej będziemy się stresować. Zapłacimy więcej odsetek przez 30 lat niż przez 15 lat, to oczywiste. Jednak zawsze rata kredytu jest wówczas niższa, a więc możemy z większą lekkością spłacać nasz kredyt. Kolejna kwestia to karta kredytowa i debet w koncie. Zdarza się, że tego typu środki często obniżają naszą zdolność kredytową, choć są niewykorzystane. Bank zakłada sobie, że kiedy masz taką opcję, by skorzystać z debetu czy karty kredytowej, możesz zaciągnąć tak zwany dodatkowy dług, a co za tym idzie, będziesz mniej wypłacalny i Twoja zdolność kredytowa znowu zmaleje. Warto więc przemyśleć decyzję o pozbyciu się karty debetowej czy kredytowej. Zwróć również uwagę na to, że w zasadzie w każdym banku możesz dołączyć do kredytu, który masz zamiar wziąć, współkredytobiorcę.
Nie musi być to na przykład współwłaściciel nieruchomości, jeśli kredyt ma być przeznaczony na zakup domu, mieszkania czy innego lokalu.
Współkredytobiorcą może być Twój rodzic, mąż, ktoś z rodziny, kto dzięki swoim sporym dochodom może wspomóc Twoją zdolność kredytową w oczach banku. Zwróć jednak uwagę na to, że banki mają swoje limity, na przykład współkredytobiorcą nie może być osoba, która ukończyła 75 rok życia. Jeśli starasz się o kredyt, a domyślasz się że Twoja zdolność kredytowa jest niewielka, wybieraj stałe, równe raty zamiast rat malejących. Kiedy w kwestii wielkości rat bierzemy pod uwagę naszą zdolność kredytową, zawsze bardziej opłaca się podejmować decyzję o ratach równych. Bank zawsze w przypadku obliczania zdolności kredytowej jako braną pod uwagę, zaznacza tą która jest pierwsza. Im pierwsza rata jest niższa, tym Twoja zdolność kredytowa wzrasta w oczach banków.
Według szacunków ekspertów bankowych, w naszym kraju ponad milion osób posiada zaległości, jeśli chodzi o spłatę kredytów. To sporo, jak na 40 milionowy kraj. Liczba osób, które nie spłacają kredytów na czas lub po prostu zaczynają zwlekać ze spłacaniem kolejnych rat, robiąc sobie zaległości, rośnie niestety z roku na rok. Co powinniśmy zrobić, jeśli nie stać nas na spłacanie podjętego wcześniej, na przykład pod wpływem impulsu, kredytu? Co nam grozi, kiedy nie spłacamy kredytu? Jakie są konsekwencje, jeśli mamy tak zwane przeterminowane długi? Każdy może w mgnieniu oka stracić zdolność kredytową, czyli możliwość spłacania na bieżąco rat kredytów.
Nie powinniśmy wtedy odkładać decyzji na później, czekać, nie spłacać i nic z tym nie robić. Jeśli przestaniemy spłacać kredyt, możemy utracić cały majątek. Banki nie zapominają o tym, że mamy u nich kredyt. Nie zapominają o naszych długach. Jednak inaczej spoglądają, zarówno banki jako instytucje jak i osoby pracujące w bankach, na osoby które będąc w trudnej sytuacji przychodzą do banku i zgłaszają zaistniałą sytuację.
Można wówczas prosić o negocjowanie podpisanej umowy kredytowej defu.com.pl i starać się w jakiś sposób porozumieć z bankiem, by umożliwił nam odłożenie spłaty kredytu na później (zawieszenie kredytu) lub zmniejszył raty, jakie mamy do spłaty każdego miesiąca. Co robi bank wobec dłużnika, czyli osoby, która zalega ze spłatą kredytu? Przez pierwszy okres, to znaczy około kilkunastu dni, system bankowy będzie uważał, że nie zapłaciłeś danej raty, ponieważ o tym zapomniałeś, wyleciało Ci z głowy, zrobiłeś przelew na niewłaściwy numer konta lub po prostu opóźniła Ci się wypłata. I za to nic Ci nie grozi. Jednak kiedy sytuacja trwa dłużej, to znaczy około trzech tygodni, pracownik banku przypomni Ci o zaległościach. Będzie to telefon, wiadomość elektroniczna lub SMS. Za to również nic nam nie grozi i tego typu upomnienie, zwane monitem, jest bezpłatne.
Dalej dostaniemy upomnienie listem poleconym. Zostanie wspomniane, że zostaną wobec nas wytoczone działa windykacji. Wówczas bank naliczy sobie za to prowizję. Jeśli nadal nie spłacimy zaległej raty, czy zaległych rat, sprawa zostanie skierowania do windykatora, a wówczas komornik może wejść na nasze konto, zająć nasze wolne środki finansowe lub nawet skontaktować się z naszym pracodawcą i ściągać należność bezpośrednio z wypłaty.
Nowoczesne technologie bardzo często ułatwiają nam życie. Możemy robić w sieci zakupy, możemy przeglądać ceny produktów w różnych sklepach, by porównać, gdzie będzie najtaniej. Mamy możliwość rezerwować bilety do kina, przeglądać bieżące wydarzenia w okolicy, w całym kraju i na świecie. Możemy też założyć sobie konto internetowe, dzięki czemu wizyty w banku nie są konieczne. Podobnie, dzięki nowoczesnym technologiom, możemy zaciągnąć kredyt przez internet. Wystarczy, że mamy dostęp do internetu. Wchodzimy na stronę banku, który ma w swojej ofercie możliwość zaciągnięcia kredytu przez wirtualną sieć. Wypełniamy wniosek zgodnie ze wskazówkami i wytycznymi umieszczonymi na stronie. Później wystarczy poczekać na tak zwaną uchwałę, to znaczy przyznanie nam kredytu, o czym również zostaniemy poinformowani, za pomocą sieci popatrz rady jak dbać o własny budżet i oszczędnie żyć https://www.intermedialna.pl/praca-i-finanse/jak-zarzadzac-domowym-budzetem.html.
Wniosek o przyznanie kredytu przez internet, to spory komfort, zwłaszcza dla osób, które nie mają zbyt wiele czasu na wypełnianie wniosków, zawożenie do banku wszelkich formalności i tak dalej. To także duży komfort dla osób, które mieszkają w małych miejscowościach, gdzie do banków jest dość daleko. To także udogodnienie dla osób niepełnosprawnych lub samotnych matek z dzieckiem, które nie mają czasu czy możliwości skorzystać z usług bankowych osobiście.
Wypełnienie wniosku o zaciągnięcie kredytu przez internet jest dużo prostsze, nie musimy użerać się z zapisywaniem dziesiątek papierowych stron. Warunki w każdym banku są nieco inne: osoba, która stara się o kredyt, o pożyczkę, musi spełniać konkretne kryteria wytyczone przez bank.
Procedura przyjmowania lub odrzucenia wniosku, który składamy za pośrednictwem komputera i sieci, jest taka sama jak w przypadku składania wniosku osobiście w oddziale bankowym. Jeśli spełniamy warunki narzucone przez bank, kredyt zostanie nam udzielony. Jeśli nie, zawsze możemy spróbować w innym banku lub innej firmie, która zajmuje się udzielaniem pożyczek. Pamiętajmy, że zasady i warunki udzielania pożyczek w różnych instytucjach nie są takie same.